Kim jestem?
Mariusz Garlej.
Jestem hydraulikiem, chociaż nigdy tego nie planowałem. Jako młody człowiek marzyłem o karierze wojskowej:) Potem o programowaniu. Prace tego typu były całkowicie poza jakimkolwiek moim kręgiem zainteresowań.
Kariera ułożyła mi się jednak inaczej; znalazłem zatrudnienie w dużej firmie budowlanej, gdzie po 3 latach awansowałem na nadzorującego do praw instalacji na obiektach. Rozmawiałem z klientami, wykonywałem oferty, przedstawiałem je i podpisywałem umowy w imieniu firmy. Potem organizowałem pracę instalatorów, nadzorowałem i rozliczałem kolejne etapy. po kolejnych latach chciałem spróbować własnych sił jako wykonawca. Zatrudniłem dwóch ludzi, i robiłem mniej więcej to samo, oczywiście na mniejszą skalę. W międzyczasie jak ludzie pracowali na budowach, sam wykonywałem drobne zlecenia, awarie, i bardzo mi się to spodobało! Odłożyłem budowy na bok (teraz nadal co jakiś czas się podejmuję, aby nie wpaść w rutynę) Każda awaria, którą udało mi się zlikwidować jednocześnie podnosiła moje kwalifikacje, wzbogacała o nowe doświadczenia, dzięki którym stawałem się coraz bardziej efektywny. Po wielu latach prowadzenia tego rodzaju działalności, nabyłem doświadczenie które wyróżnia mnie na tle konkurencji. Zaufaj mi i dołącz do grona zadowolonych klientów.
Mam też niejako poczucie misji, co może wydawać się śmieszne, to jednak daje mi ogromną satysfakcję gdy komuś pomogę. Wielokrotnie zdarzyło mi się pomagać starszym ludziom nieodpłatnie (zdaję sobie sprawę jak "wysokie" są emerytury u nas), czasem tacy ludzie dzwonią z wielką desperacją w głosie, bo każdy hydraulik woli wziąć pracę która przyniesie duży dochód w krótkim czasie, stąd też wykluczenie takich osób.
W wolnych chwilach myślę najczęściej walczę z myślami czy wyjść pobiegać, lubię i preferuję ekologiczne rozwiązania w każdej dziedzinie życia, i kocham zwierzęta.
Od jakiegoś czasu postanowiłem rozwinąć działalność, i podjąć współpracę z najlepszymi fachowcami w największych miastach Polski.
Złoty Hydraulik
Profesjonalne usługi hydrauliczne.